jestem za Bastunio i KaMaD. odbiegając troszkę od tematu powiem, że troszkę mnie zgroza ogarnęła gdy spostrzegłem zdjęcia wystawione do konkursu. powiem szczerze, że sam mam "zagwozdkę" - pokazać czy nie? bez twa - tutaj jest naprawdę dobry poziom prac. jasne - moderacja ciachnęła mi kilka zdjęć i jest to mocniejszy wymiar oceny niż słowa "do albumu rodzinnego". to było ogólnie. bardziej konkretnie wypowiedział się Przemek. pod jego słowami też się podpisuję.
Czlowiek uczy sie publikujac takie zdjecia, jak mu ktos wyleje na glowe kubel zimnej wody. Wtedy zaczyna sie myslec. Mowie o sobie miedzy innymi - takie moje zdanie. Jesli zdjecie jest slabe to po ocenie, czyli takiej informacji zwrotnej dla autora, moze byc usuniete. W ten sposob autor sie uczy na bledach a portal fotograficzny zachowuje poziom. Pozostaje jednak jeszcze kwestia tego, czy sa tacy ktorzy chca oceniac czyli dzielic sie swoja wiedza :)
Podpisuje sie pod Bastuniem reka i noga. Zanim cos wrzucimy przemyslmy to i zobaczmy co inni publikuja i jak fotografuja. Portale fotograficzne to nie hosting dla zdjec wszystkiego rodzaju.
Jowito, DOBRE pamiątkowe zdjęcia to naprawdę wyższa szkoła jazdy, natomiast przykro mi, ale takie pstryki mówią tylko: "właśnie kupiłem/am aparat i sprawdzam czy działa, dzieciak słodki, więc pewnie same "ochy" i "achy" pod focią przeczytam, a może i pod fotografię artystyczną podejdzie jak na czaro białe zrobię" Nie zdziwiłbym się, jakby okazało się, że w kolorze mamy tutaj piękne stworzonko z czerwonymi oczkami. Oczywiście każdy ZACZYNA z fotografią, i zaczyna od czegoś i przykrym jest fakt, że tak wielu ludzi wychodzi z założenia że najlepiej zacząć od kupna sprzętu, najlepiej droższego, bo przecież lepsze zdjęcia robi, tylko, że zakup sprzętu nie czyni nikogo fotografem, a jednynie szczęśliwym posiadaczem aparatu. A już jeśli ktoś decyduje się na wystawianie prac na portalu fotograficznym, gdzie akceptując zasady potwierdza, że znane mu są ELEMENTARNE pojęcia z fotografią związane, to moim zdaniem powinien zadać sobie minimum trudu, poświęcić 15 min i przeczytać, choćby w necie kilka podstawowych informacji albo jak już zupełnie nie ma czasu to zapytać wujka, który focił chrzciny, komunię i wesele żeby wyjaśnił łopatologicznie kilka podstawowych pojęć. Ale jak widać, cała masa ludzi uznaje jednak zasadę, pstrykać i publikować, byle jak najwięcej a coś na pewno się w końcu spodoba. I potem wiszą właśnie takie "albumowe pstryki" a autorzy często maja za złe jak się im parę ostrych słów powie. Wiem, sam to przerabiałem, przez parę lat uzbierałem kilka tysięcy foć swoich dwóch synów, z czego 99% to gnioty mające wartość jedynie dla mnie i rodziny. I właśnie miedzy innymi przez takie zjawiska z poważnych portali foto robi się szkółka niedzielna i poziom zamiast rosnąć spada po równi pochyłej. Taka jest moje zdanie. Pozdrawiam.
Za ostre światło, proponuję odpuścić foty wbudowaną lampą bo powstają brzydkie cienie które widać na ubraniu. Zdjęcie wyszło bardzo płasko czyli mało przestrzennie. Trudno to wyjaśnić ale gwarantuję, że po jakimś czasie zaczniesz to zauważać.
W wielu komentarzach pojawiaja sie slowa "do albumu rodzinnego" albo "pamiatkowe zdjecie". Moim zdaniem wlasnie o to chodzi by potrafic robic DOBRE pamiatkowe zdjecia. Od tego kazdy fotograf zaczynal. Mysle, ze oceniajac zdjecie powinnismy patrzec na to czy jest ono zrobione zgodnie z pewnymi zasadami obowiazujacymi w fotografii i tylko na to. Apeluje wiec bysmy oceniali zdjecia odnosnie ich wykonania a nie tego czy np. przedstawiaja profesjonalna modelke czy dziecko autora.
komentarze
jestem za Bastunio i KaMaD. odbiegając troszkę od tematu powiem, że troszkę mnie zgroza ogarnęła gdy spostrzegłem zdjęcia wystawione do konkursu. powiem szczerze, że sam mam "zagwozdkę" - pokazać czy nie? bez twa - tutaj jest naprawdę dobry poziom prac. jasne - moderacja ciachnęła mi kilka zdjęć i jest to mocniejszy wymiar oceny niż słowa "do albumu rodzinnego". to było ogólnie. bardziej konkretnie wypowiedział się Przemek. pod jego słowami też się podpisuję.
Czlowiek uczy sie publikujac takie zdjecia, jak mu ktos wyleje na glowe kubel zimnej wody. Wtedy zaczyna sie myslec. Mowie o sobie miedzy innymi - takie moje zdanie. Jesli zdjecie jest slabe to po ocenie, czyli takiej informacji zwrotnej dla autora, moze byc usuniete. W ten sposob autor sie uczy na bledach a portal fotograficzny zachowuje poziom. Pozostaje jednak jeszcze kwestia tego, czy sa tacy ktorzy chca oceniac czyli dzielic sie swoja wiedza :)
Podpisuje sie pod Bastuniem reka i noga. Zanim cos wrzucimy przemyslmy to i zobaczmy co inni publikuja i jak fotografuja. Portale fotograficzne to nie hosting dla zdjec wszystkiego rodzaju.
Jowito, DOBRE pamiątkowe zdjęcia to naprawdę wyższa szkoła jazdy, natomiast przykro mi, ale takie pstryki mówią tylko: "właśnie kupiłem/am aparat i sprawdzam czy działa, dzieciak słodki, więc pewnie same "ochy" i "achy" pod focią przeczytam, a może i pod fotografię artystyczną podejdzie jak na czaro białe zrobię" Nie zdziwiłbym się, jakby okazało się, że w kolorze mamy tutaj piękne stworzonko z czerwonymi oczkami. Oczywiście każdy ZACZYNA z fotografią, i zaczyna od czegoś i przykrym jest fakt, że tak wielu ludzi wychodzi z założenia że najlepiej zacząć od kupna sprzętu, najlepiej droższego, bo przecież lepsze zdjęcia robi, tylko, że zakup sprzętu nie czyni nikogo fotografem, a jednynie szczęśliwym posiadaczem aparatu. A już jeśli ktoś decyduje się na wystawianie prac na portalu fotograficznym, gdzie akceptując zasady potwierdza, że znane mu są ELEMENTARNE pojęcia z fotografią związane, to moim zdaniem powinien zadać sobie minimum trudu, poświęcić 15 min i przeczytać, choćby w necie kilka podstawowych informacji albo jak już zupełnie nie ma czasu to zapytać wujka, który focił chrzciny, komunię i wesele żeby wyjaśnił łopatologicznie kilka podstawowych pojęć. Ale jak widać, cała masa ludzi uznaje jednak zasadę, pstrykać i publikować, byle jak najwięcej a coś na pewno się w końcu spodoba. I potem wiszą właśnie takie "albumowe pstryki" a autorzy często maja za złe jak się im parę ostrych słów powie. Wiem, sam to przerabiałem, przez parę lat uzbierałem kilka tysięcy foć swoich dwóch synów, z czego 99% to gnioty mające wartość jedynie dla mnie i rodziny. I właśnie miedzy innymi przez takie zjawiska z poważnych portali foto robi się szkółka niedzielna i poziom zamiast rosnąć spada po równi pochyłej. Taka jest moje zdanie. Pozdrawiam.
Za ostre światło, proponuję odpuścić foty wbudowaną lampą bo powstają brzydkie cienie które widać na ubraniu. Zdjęcie wyszło bardzo płasko czyli mało przestrzennie. Trudno to wyjaśnić ale gwarantuję, że po jakimś czasie zaczniesz to zauważać.
W wielu komentarzach pojawiaja sie slowa "do albumu rodzinnego" albo "pamiatkowe zdjecie". Moim zdaniem wlasnie o to chodzi by potrafic robic DOBRE pamiatkowe zdjecia. Od tego kazdy fotograf zaczynal. Mysle, ze oceniajac zdjecie powinnismy patrzec na to czy jest ono zrobione zgodnie z pewnymi zasadami obowiazujacymi w fotografii i tylko na to. Apeluje wiec bysmy oceniali zdjecia odnosnie ich wykonania a nie tego czy np. przedstawiaja profesjonalna modelke czy dziecko autora.
Za Kamilem.
Zdjecie bardziej do albumu rodzinnego niz do galerii..