nie wszystkie obiekty i ich tło, otoczenie nadają się do takich centralnych kadrów. popatrz i pomyśl - czy ten obraz byłby bardziej ciekawy przy podłóżnym kadrze a nie pionowym? w zasadzie ostry jest tylko kwiat dmuchawca. otoczenie i jego łodyga już nie. do tego ona sama jest... łysa :). nic szczególnego. reasumując - dobrym zabiegiem jaki tutaj zastosowałaś jest wspomniana ostrość samego kwiatu. zawiodło pionowe centralne kadrowanie. jeszcze jedno - nie bądź dosłowna w rysowaniu obrazem. taki dmuchawiec zawieszony wśród zieleni byłby naprawdę fajną spokojną fotografią.
nie no ja po prostu tego momentu zastanowienia nie widzę ale dokładnie tak jak mówisz. Jednemu się podoba to a drugiemu tamto. to na zdrowie za długi weekend :)
Heh, Przemku ja wiem, że Ty do centralnych kadrów jesteś uprzedzony normalnie :) Wiesz co, powiem Ci, że na pewno nie na siłę pisałem i osobiście uważam, że nie przesadzone, bo na różnych galeriach są tysiące kadrów zarówno centralnych jak i nie, po których od razu widać, ze autor ani przez sekundę nie pomyślał nad tym co robi. Tutaj natomiast tę chwilę zastanowienia widzę. Ale to ja, Ty oczywiście możesz mieć inne zdanie. Pozdrawki.
a ja myślę, że teza typu symetria itp jest troszkę przesadzona i na siłę napisana. Autorko ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz. Pstrykaj co się da i kiedy się da a dojdziesz do perfekcji. Póki co ja na nie :/
Technicznie może nie najwyższych lotów, ale jak na początki fotograficznej przygody może być. Może ot taki centralny pstryk dmuchawca ale ja tu widzę symetrię i staranność w tym prostym kadrowaniu. Jest nawet jakaś głębia. Ogólnie jestem na tak, biorąc pod uwagę poprzednie zdjęcia Autorki. Od czegoś trzeba zaczynać i tu moim zdaniem mamy kroczek do przodu. Pozdrawiam.
komentarze
nie wszystkie obiekty i ich tło, otoczenie nadają się do takich centralnych kadrów. popatrz i pomyśl - czy ten obraz byłby bardziej ciekawy przy podłóżnym kadrze a nie pionowym? w zasadzie ostry jest tylko kwiat dmuchawca. otoczenie i jego łodyga już nie. do tego ona sama jest... łysa :). nic szczególnego. reasumując - dobrym zabiegiem jaki tutaj zastosowałaś jest wspomniana ostrość samego kwiatu. zawiodło pionowe centralne kadrowanie. jeszcze jedno - nie bądź dosłowna w rysowaniu obrazem. taki dmuchawiec zawieszony wśród zieleni byłby naprawdę fajną spokojną fotografią.
nie no ja po prostu tego momentu zastanowienia nie widzę ale dokładnie tak jak mówisz. Jednemu się podoba to a drugiemu tamto. to na zdrowie za długi weekend :)
Heh, Przemku ja wiem, że Ty do centralnych kadrów jesteś uprzedzony normalnie :) Wiesz co, powiem Ci, że na pewno nie na siłę pisałem i osobiście uważam, że nie przesadzone, bo na różnych galeriach są tysiące kadrów zarówno centralnych jak i nie, po których od razu widać, ze autor ani przez sekundę nie pomyślał nad tym co robi. Tutaj natomiast tę chwilę zastanowienia widzę. Ale to ja, Ty oczywiście możesz mieć inne zdanie. Pozdrawki.
a ja myślę, że teza typu symetria itp jest troszkę przesadzona i na siłę napisana. Autorko ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz. Pstrykaj co się da i kiedy się da a dojdziesz do perfekcji. Póki co ja na nie :/
Technicznie może nie najwyższych lotów, ale jak na początki fotograficznej przygody może być. Może ot taki centralny pstryk dmuchawca ale ja tu widzę symetrię i staranność w tym prostym kadrowaniu. Jest nawet jakaś głębia. Ogólnie jestem na tak, biorąc pod uwagę poprzednie zdjęcia Autorki. Od czegoś trzeba zaczynać i tu moim zdaniem mamy kroczek do przodu. Pozdrawiam.