ja właśnie miałem takie samo odczucie jak Tward... Kasiu jesli masz kontakty w "końskim" świecie,to może uda Ci się załatwić wjazd do jakiejś wielkiej stadniny, położonej wśród lasów i łak, gdzie całe stada przepędza się z jednego pastwiska na drugie w promieniach wschodzacego wiosennego/letniego wstającego słońca... kurz,promienie wschodzacego słońca grające na końskich grzywach, dzikie spojrzenia cwałującego stada... może Ci się uda...pozdr
Też żałuję :) Nie łatwo jest wyreżyserować konia luzem i często akcja jest w dokładnie przeciwnym miejscu niż to, którego byśmy sobie życzyli ;) Starałam się odzyskać to, co zostało ;)
komentarze
ja właśnie miałem takie samo odczucie jak Tward... Kasiu jesli masz kontakty w "końskim" świecie,to może uda Ci się załatwić wjazd do jakiejś wielkiej stadniny, położonej wśród lasów i łak, gdzie całe stada przepędza się z jednego pastwiska na drugie w promieniach wschodzacego wiosennego/letniego wstającego słońca... kurz,promienie wschodzacego słońca grające na końskich grzywach, dzikie spojrzenia cwałującego stada... może Ci się uda...pozdr
Też żałuję :) Nie łatwo jest wyreżyserować konia luzem i często akcja jest w dokładnie przeciwnym miejscu niż to, którego byśmy sobie życzyli ;) Starałam się odzyskać to, co zostało ;)
Myślę że Ty tez chciała byś być po drugiej stronie:)-szkoda