Bastunio... mam w swoim portfolio zdjecie goscia mniej więcej w tym samym wieku ale eleganckiego starszego Pana z lekko smiejaca sie twarzą ,siedzacego przy stoliku pod Jamą Michalika w Krakowie i patrząc na twoje foto stwierdziłem , że los czesto bywa okrutny i drwi z nas.Czasami przysiadam się do takich gosci jak ten twój i rozmawiam, można usłyszeć wiele...
Dziękuję za opinie. Bardzo się cieszę, że się spodobało. Szczerze mówiąc sam się nad tym zastanawiałem Jabusan. Ale cóż, życie pisze różne scenariusze a jemu akurat widać przyszło grać taką rolę. Dlaczego? Tego pewnie nie dowiemy się nigdy. Ale gra ją mistrzowsko. Początkowo, robiąc to zdjęcie myślałem tylko i wyłącznie o B&W, dla podkreślenia powagi sytuacji, jednak ten człowiek był tak pogodny, tak niesamowicie pozytywny w stosunku do otoczenia (obserwowałem go dłuższą chwilę zastanawiając się nad zdjęciem), że postanowiłem przedstawić jego świat jednak w kolorach. Jego kolorach. Siedział sobie na ławce obok, ze szczerym i prawdziwym uśmiechem patrzył jak bawią się moje dzieci, i jak gdyby nigdy nic rozwiązywał sobie krzyżówki znalezione pewnie na śmietniku i słuchał sobie radyjka na baterie przyczepionego do wózka z całym swoim dobytkiem. Nigdy nie zapomnę wyrazu jego twarzy i jego uśmiechu. Żałuję, że nie uwieczniłem tego na fotografii ale jakoś nie byłem w stanie wycelować mu w oczy i wcisnąć spust migawki. Ten człowiek po prostu był szczęśliwy.
komentarze
Bastunio... mam w swoim portfolio zdjecie goscia mniej więcej w tym samym wieku ale eleganckiego starszego Pana z lekko smiejaca sie twarzą ,siedzacego przy stoliku pod Jamą Michalika w Krakowie i patrząc na twoje foto stwierdziłem , że los czesto bywa okrutny i drwi z nas.Czasami przysiadam się do takich gosci jak ten twój i rozmawiam, można usłyszeć wiele...
genialnie ustrzelone foto
myślę że nie zamienił by swego świata na inny,świetne zdjęcie....
Dziękuję za opinie. Bardzo się cieszę, że się spodobało. Szczerze mówiąc sam się nad tym zastanawiałem Jabusan. Ale cóż, życie pisze różne scenariusze a jemu akurat widać przyszło grać taką rolę. Dlaczego? Tego pewnie nie dowiemy się nigdy. Ale gra ją mistrzowsko. Początkowo, robiąc to zdjęcie myślałem tylko i wyłącznie o B&W, dla podkreślenia powagi sytuacji, jednak ten człowiek był tak pogodny, tak niesamowicie pozytywny w stosunku do otoczenia (obserwowałem go dłuższą chwilę zastanawiając się nad zdjęciem), że postanowiłem przedstawić jego świat jednak w kolorach. Jego kolorach. Siedział sobie na ławce obok, ze szczerym i prawdziwym uśmiechem patrzył jak bawią się moje dzieci, i jak gdyby nigdy nic rozwiązywał sobie krzyżówki znalezione pewnie na śmietniku i słuchał sobie radyjka na baterie przyczepionego do wózka z całym swoim dobytkiem. Nigdy nie zapomnę wyrazu jego twarzy i jego uśmiechu. Żałuję, że nie uwieczniłem tego na fotografii ale jakoś nie byłem w stanie wycelować mu w oczy i wcisnąć spust migawki. Ten człowiek po prostu był szczęśliwy.
co takiego strasznego stało się w życiu tego człowieka że wiedzie taki los??!! jedno z bardziej wstrząsających zdjęć . gdybym mógł dałbym 10.
swietne!
oj dobre
Jak dla mnie zdjęcie.... ajś... Świetne...