Pomysł może i ok... ale zaczne od tego ze z prawej strony włazi kawałek jakiegoś budynku. Brakuje mi tu jakiegoś punktu odniesienia, czegoś na czym można by zawiesić oko. No i te auta niepotrzebne. Ja przesunęłabym się w lewo, żeby pozbyć się tamtej drogi a skupiła na owej alejce, która mogła poprowadzić wzrok, no i na drzewkach:) Przepraszam za wywód ale mam nadzieje, że może będzie pomocny
komentarze
Pomysł może i ok... ale zaczne od tego ze z prawej strony włazi kawałek jakiegoś budynku. Brakuje mi tu jakiegoś punktu odniesienia, czegoś na czym można by zawiesić oko. No i te auta niepotrzebne. Ja przesunęłabym się w lewo, żeby pozbyć się tamtej drogi a skupiła na owej alejce, która mogła poprowadzić wzrok, no i na drzewkach:) Przepraszam za wywód ale mam nadzieje, że może będzie pomocny