jesli Heniek Gołębiowski(Cegiełka) był picuś glancuś z dobrego domu, to twoi bohaterowie naleza do elity establishmentu... a serio to w tamtych kadrach było niestety prawdziwe życie i godność.... wtedy nawet największy oprych na dzielnicy przeprowadził staruszka przez jezdnię, ukłonił się staruszce... pilnował aby był porzadek, a i swój honor miał i dotrzymywał słowa... a za takie zachowanie jak tych dzieci, to swoim skroiłby tylek pasem tak, że "ruski miesiąc" by popamiętały...dzisiaj nastoletni ,zmanierowani i szpanujący nastoletni przedstawiciele marginesu szukają taniego sposobu zaistnienia na firmamencie dzielnicowych sensacji,usiłując w ten sposób zwrócić na siebie uwagę, skoro świat i najbliżsi najcześciej o nich nie pamietają...z różnych przyczyn... ale to dalej sztuczne, nie akceptowalne,/...przynajmniej przeze mnie...
ten tani efekt o którym wspominałem to raczej nie odnosił się do foty a miałem na myśli tani efekciarski motyw wśród domorosłej latorosli... niestety czerpiącej czasami wzorce z nie najciekawszych źródeł... spojrzałem na ten kadr jak na kadr z "Stawiam na Tolka Banana"..zamierzchła przeszłość... zastanawiam się, czy Karioka, Jule, Cegiełka ,Filipek tez by sie tak zachowywali... to protoplaści bohaterów twego kadru... te same klimaty, tylko tamci bohaterowie byli jacys bardziej honorowi...dzisiejsi szukaja tanich efektów... takie moje wolne przemyslenia...pozdr
komentarze
Jabusan nudzisz
A ja chciałbym kilka takich pod rząd (zdjęć)
jesli Heniek Gołębiowski(Cegiełka) był picuś glancuś z dobrego domu, to twoi bohaterowie naleza do elity establishmentu... a serio to w tamtych kadrach było niestety prawdziwe życie i godność.... wtedy nawet największy oprych na dzielnicy przeprowadził staruszka przez jezdnię, ukłonił się staruszce... pilnował aby był porzadek, a i swój honor miał i dotrzymywał słowa... a za takie zachowanie jak tych dzieci, to swoim skroiłby tylek pasem tak, że "ruski miesiąc" by popamiętały...dzisiaj nastoletni ,zmanierowani i szpanujący nastoletni przedstawiciele marginesu szukają taniego sposobu zaistnienia na firmamencie dzielnicowych sensacji,usiłując w ten sposób zwrócić na siebie uwagę, skoro świat i najbliżsi najcześciej o nich nie pamietają...z różnych przyczyn... ale to dalej sztuczne, nie akceptowalne,/...przynajmniej przeze mnie...
tamci byli picuś glancuś , takie manekiny z dobrych domów . tu jest real .
ten tani efekt o którym wspominałem to raczej nie odnosił się do foty a miałem na myśli tani efekciarski motyw wśród domorosłej latorosli... niestety czerpiącej czasami wzorce z nie najciekawszych źródeł... spojrzałem na ten kadr jak na kadr z "Stawiam na Tolka Banana"..zamierzchła przeszłość... zastanawiam się, czy Karioka, Jule, Cegiełka ,Filipek tez by sie tak zachowywali... to protoplaści bohaterów twego kadru... te same klimaty, tylko tamci bohaterowie byli jacys bardziej honorowi...dzisiejsi szukaja tanich efektów... takie moje wolne przemyslenia...pozdr
Królu... zawsze ... Ciebie nie musi i akceptuje ten fakt... wolna wola...
Jabusan , a wojenka Cię kręci ??/
sorry ale nie bawi mnie tani efekt rozwydrzonych podrostków...