Dalsze próby z Globicą 13x18. Tym razem aparat wylądował w łazience a ja z cebulą i polarem na korytarzu. Tradycyjnie nocną sesję przypłacam lekką ślepotą od błysku flashy, potem oczekiwanie na to czy w nikłym świetle komórki służącej za stoper w cie
komentarze