Kiedyś czytałem taki absurd...z którym się zgadzam-zdjęć nocnych nie rób w nocy!:)--pół godzinki po zachodzie np-efekt będzie super...ale od wszystkiego można odstąpić-powodzenia!!

generalnie za Jabu...ale jeśli już to stempel+odszumianie +podostrzanie i będzie lepiej---źle nie jest

jejku... mam wrażenie że troszkę brak opanowania światła i to co psuje cały fot to bliki...moim skromnym zdaniem to wróć tam jeszcze raz i nie rób zdjęcia w środku nocy a późnym wieczorem, to może unikniesz problemów ze światłem... pewnie lepsi ode mnie doradzą w swych komentarzach jak to zrobić nocą...pozdr