Ja bym zabrał jej buta, dał mocny, rozmazany, a nawet spływający makijaż, zabrałbym ten dywanik, zmoczył, porozrzucał włosy i delikatnie kazał się podnieść - wydaje mi się, że wyszłoby bardziej demoniczne, ostre, drapieżne. Oczywiście wg mnie. Pzdr.