no dobra... wkręciłeś mnie w intrygę, którą właśnie dopiero teraz odkryłem:) Teraz przez Ciebie muszę zwracać honor Panu T. i mieć nadzieję, że zrozumie:)

ale to jest właśnie fantastyczne, że fotografią się można wyrażać na różne sposoby i można o niej dyskutować, wzajemnie się od siebie uczyć:) ale trzeba mieć odrobinę pokory i szacunku dla tych innych... czego u niego nie widać, a Ty wydajesz się bezkrytycznie mu w tym wtórować:) niektórym się może przykro robić :D no bo jakbyś zareagował gdybym ja napisał że Piech to nuuudy, że to o niczym i dla mnie to tylko dla rzemieślników? :)a jak określasz co jest artystyczne a co nie? po histogramie?:) widzisz dla mnie najważniejsza jest kompozycja, bo ona głównie odpowiada za odbiór, plastyka i treść - dopiero później patrze czy 'techniczność' za tym nadążą czy nie:) czy to znaczy, że jestem gorszy?:)

z tego co czytałem i widziałem on ma dosc ścisle określony zakres tematyczny swojej twórczości i jej filozofię. Sam mówi o sobie, że nie jest fotografikiem, nie interesują go jakieś artystyczne poszukiwania - ma swoją "działkę" w której jest rewelacyjny, swój punkt widzenia i tyle... stąd moja metafora. Oczywiście mogę się mylić, widziałem tyle ile znalazłem szukając pobieżnie, ale szczerze mówiąc zniechęcił mnie 'filmik' :)

no ja tez, bo o kim? :)

jasne że dobry... ale w swoich wąskich widełkach:) Zresztą przyznaje się do tego otwarcie :)

kurcze a myślałem, że mi jakoś na poważnie merytorycznie pojedziesz:) swoją drogą fajny gość - lubię takich cyników:) o ile to co mówi w wywiadach jest prowokacją - cholera go wie - może jest tylko ignorantem:) Tak czy siak jednak jak tu go porównywać z Beksińskim czy choćby T.Sikorą? jak instruktora nauki jazdy z kierowcą rajdowym:) p.s. "A technically perfect photograph can be the world’s most boring picture" - Andreas Feininger

nie tyle nie ostre co poruszone... Co to za filmik?? :D

kurde w prawo się wali :(